Wyprowadzanie psa na spacer – to pojęcie znane wszystkim posiadaczom psów. Czynność bardzo przyjemna, choć przez niektórych uważana za obowiązek. Dziś słówko o tym po co chodzimy z psem na spacer i jak często powinniśmy to robić.
Jak już pisałem jakiś czas temu posiadanie psa wiąże się z wieloma przyjemnościami, ale wymaga też ogromnej obowiązkowości. Jednym z podstawowych obowiązków właściciela psa są codzienne spacery. Te mają przede wszystkim na celu załatwienie psich potrzeb fizjologicznych ale nie tylko. Spacer dla psa jest także przyjemnością i koniecznością do zachowania sprawności i wigoru.
Dla wielu osób zastanawiających się nad kupnem/adopcją psa barierą nie do przeskoczenia bywa konieczność wyprowadzania pupila na regularne spacery. Wielu młodych „psiarzy” zastanawia się ile razy dziennie w celach fizjologicznych pies musi chodzić na spacer? Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Zadaj sobie pytanie ile razy dziennie Ty musisz chodzić do toalety? Tak samo jak w przypadku człowieka ilość spacerów uzależniona jest od indywidualnych potrzeb psa.
![Ile razy dziennie wyprowadzać psa?](https://www.dobre-rady.eu/wp-content/uploads/2020/02/pug-690566_1280-1024x682.jpg)
Na spacery znacznie częściej trzeba wychodzić ze szczeniakami. Te dopiero „uczące się czystości” muszą wiedzieć, że jeśli chce się „siku” trzeba poprosić i pójść na dwór, a nie załatwiać się na dywan. Szczeniaczki muszą się nauczyć załatwiania potrzeb na dworze dlatego ilość spacerów w ich przypadku jest znacznie większa niż w przypadku psów starszych. Szczeniaka „wystawiać na siku” radziłbym jak najczęściej. Częściej nawet niż co półtorej godziny. Gdy ten zrozumie, ze załatwiać się trzeba na dworze z czasem nauczy się prosić o spacer – oczywiście bez ociągania się należy prośbę zrealizować.
W przypadku psów dorosłych potocznie uważa się, że wystarczą 4 spacery dziennie. Nie można jednak ściśle trzymać się tej reguły. Jeśli pies będzie nauczony, że „na siku” wychodzi się na dwór może dopominać się spaceru poza wyznaczonymi godzinami – oczywiście wtedy należy bezzwłocznie psiaka wyprowadzić! Wracając jednak do harmonogramu i 4 spacerów dziennie. Konieczne jest wyprowadzenia psa wieczorem, przed snem oraz rano tuż po obudzeniu się. Dwa pozostałe razy „wykorzystujemy” w trakcie dnia.
Niestety czasami są sytuacje w których regularność nie może być zachowana. Gdy wiemy, że przez najbliższych kilka godzin nie będziemy mogli psa wyprowadzić bo np. wychodzimy do pracy zróbmy to tuż przed wyjściem i zaraz po powrocie. Jeśli mieszkasz sam i musisz zostawiać psa samego w domu na kilka godzin, postaraj się zapewnić mu bliską osobę, która będzie mogła wyjść z psem na spacer (może to być zaufany sąsiad).
Zaleca się także żeby jeden ze spacerów był dłuższy. Nie ma norm mówiących, że spacer krótki powinien trwać 15 minut, a długi godzinę. Chodzi o to, że pies podczas spacerów nie tylko powinien załatwiać potrzeby fizjologiczne, ale także mieć zapewnioną dawkę wysiłku fizycznego. Młode psy (po procesie szczepień – mające już odporność na choroby) podczas spacerów powinny mieć jak najwięcej kontaktu z innymi psami. Ten dobrze wpływa na socjalizację psa. Jeśli młody pies będzie miał kontakt z różnymi psami (dużymi i małymi) istnieje większe prawdopodobieństwo, że w przyszłości nie będzie agresywny do psów, ani nie będzie się też ich nadmiernie bał.
Podczas długiego spaceru zapewnij psu coś więcej niż „dreptanie”. Oczywiście w granicach rozsądku. Wiadomo, że mały pies nie będzie biegał kilku kilometrów. Ale truchcik z psem średniej wielkości to nie jest zły pomysł. Pamiętaj też o tym, że pies podobnie jak człowiek podczas wysiłku się odwadnia. Zabierając psa na jogging zabierz też „miskę z wodą”.
Tak wiec, życzę miłych spacerów ze swoimi czworonogami!
OD NIEDAWNA MAM NOWEGO SĄSIADA, KTÓRY MA PSA RASY YORK I WYDAJE MI SIĘ, ŻE NIE WYPROWADZA GO W OGÓLE NA SPACERY. CZY TO MOŻLIWE, ŻE NAUCZYŁ GO ZAŁATWIAĆ SWOJE POTRZEBY DO KUWETY? CZY POWINIENEM MOŻE KOMUŚ ZGŁOSIĆ TEN FAKT?