Zapewne nie raz zdarzyło Ci się pójść na zakupy i zapomnieć kupić czegoś co było Ci potrzebne. Wtedy musiałeś wrócić się do sklepu marnując swój cenny czas. Pewnie nie raz też podczas zakupów w supermarkecie w twoim koszyku wylądowało kilka produktów, które do niczego Ci się później nie przydały – straciłeś tylko pieniądze. Na tego typu problemy jest sprawdzony sposób – dobra lista zakupów.
Przed wyjściem na zakupy (zwłaszcza do sklepu samoobsługowego) warto przygotować sobie listę zakupów. Na liście tej umieść rzeczy, które musisz kupić podczas wizyty w sklepie. Możesz także wpisać tam produkty, które chcesz pooglądać. Pamiętaj jednak, że w większości przypadków „pooglądanie” kończy się zakupem ów produktu i wydaniem pieniędzy.
Tworząc listę zakupów pamiętaj, żeby była ona zgodna z układem sklepu. Jeśli wybierasz się do sklepu i znasz jego układ na początku listy zapisuj rzeczy, które stoją najbliżej wejścia, dopiero później umieszczaj produkty, które znajdują się na kolejnych półkach.
Większość sklepów wielkopowierzchniowych (hipermarketów) stosuje następujący układ: przy wejściu znajduje się elektronika, telewizory, odtwarzacze muzyczne, książki, długopisy, zabawki itd, a dopiero dalej kosmetyki, sucha żywność, nabiał, owoce, mięso pieczywo. Jest to celowe działanie by klient, który przyszedł zrobić zakupy codziennego użytku (pasta do zębów, chleb, mleko) minął jak najwięcej towaru, którego kupna nie miał we wcześniejszych założeniach. Zrobienie listy zakupów i podążanie wytyczonym sobie na niej szlakiem uchroni Cię przed wydawaniem pieniędzy na przypadkowo napotkane rzeczy „uśmiechające” się do Ciebie spod szyldu „promocja”.
By zapanować nad listą zakupów zabierz do sklepu malutki ołówek (najlepiej z gumką) i zaznaczaj nim produkty, które już kupiłeś – ułatwisz sobie tym wyszukiwanie kolejnych pozycji, przez co zaoszczędzisz trochę czasu. Przy pomocy tego ołówka możesz sobie zawsze dopisać do listy potrzebne produkty o których przypomniało Ci się w drodze do sklepu.
W Internecie można znaleźć liczne aplikacje na telefon komórkowy umożliwiające robienie listy zakupów, jednak moim zdaniem w tej sytuacji nic lepiej nie sprawdza się jak „kawałek kartki” i ołówek.