Dziś temat dość kontrowersyjny, skierowany do tych, którzy chcą kupić sobie małego szczeniaczka. Postaram się przekonać Cię, że zakup psa w twoim przypadku to nie najlepszy pomysł. Dowiesz się tu jakie kłopoty mogą czekać na przyszłego posiadacza psa.
Zacznijmy od tego, że pies to nie zabawka! Decydując się na adopcję czworonoga jednocześnie decydujesz się na dożywotnią opiekę nad nim. Pamiętaj, że mały szczeniaczek kiedyś urośnie! Pies to przyjaciel na lata. W zależności od wielu czynników wiek jakiego dożywają psy może sięgać nawet 20 lat. Pomyśl, czy za taki okres czasu będziesz mógł zapewnić swojemu czworonogowi odpowiednią opiekę.
Żyje na świecie sporo człekokształtnych (bo chyba nazwanie ich ludźmi byłoby przesadą), którzy biorą zwierzaka, nacieszą się nim, a jak jest podrośnie przestaje się im podobać, zaczyna przeszkadzać i w najlepszym wypadku ląduje w schronisku dla zwierząt. O gorszych wypadkach pisać nie będę, ale jeżeli ktoś zamierza w taki sposób pozbyć się psa przypominam, że jest to karalne!
Wracając jednak do tematu. Musisz pamiętać, że pies to nie krowa – mleka dawał nie będzie. Nie wychowa Ci też dzieci, ani nie będzie biegał do kiosku po gazetę (to tak na wypadek jakby ktoś się amerykańskich filmów naoglądał). Pies da przyjaźń, ale tylko pod warunkiem, że właściciel będzie ją odwzajemniał. Pies to istota rozumna, jeśli będziesz wyrządzał mu krzywdę może odwzajemnić się tym samym.
Jeśli jesteś osobą uległą albo niezdecydowaną w swoich działaniach powinieneś dokonać szczegółowego rozeznania. Psy niektórych ras mają charakter dominujący. Jeżeli wybierzesz sobie taką rasę musisz wiedzieć, że nieodpowiednie wychowanie i mieszkanie pod jednym dachem z takim psem może być dla Ciebie i innych domowników wysoce uciążliwe. Jeśli wydaje Ci się, że nie będziesz mieć problemu z wychowaniem „trudnego” psa skonsultuj się z doświadczonym hodowcą i opowiedz mu o swoich wątpliwościach. Jeśli nie spełniasz takich warunków być może lepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie kupno psa innej rasy?
Pies to także liczne obowiązki i koszty. Wymaga częstych spacerów, także tych o 6 rano. Jak pieska przypili to nie ma, że jest niedziela! Nie ma, że umówiłem się na randkę i zostaję u wybranki na noc. Większość psów lubi też dłuższe spacery, które musi zapewnić im właściciel. Regularne serwowanie posiłków czworonogowi też trzeba wpisać do swojego dziennego kalendarza. A jak już przy posiłkach jesteśmy no to pojawiają się pierwsze koszty jakie posiadacz psa musi ponosić regularnie. Do tego dochodzą opłaty za szczepienia, (w wielu przypadkach) niezbędne zabiegi kosmetyczne czy nieprzewidziane wizyty u weterynarza.
Psy, zwłaszcza te słodziutkie szczeniaczki (ale nie tylko) gdy się nudzą mają skłonności do rozrabiania. Decydując się na psa musisz liczyć się z tym, że na pięknych meblach mogą pojawić się ślady ząbków, a śliczny wełniany dywan przyozdobi psia kupka. Dodatkowo dorosłe suczki mają co jakiś czas tzw. cieczkę. Trudno wtedy uniknąć czerwonych kropek na wypastowanej podłodze lub lśniących kafelkach.
Pies też nieco zmniejsza mobilność właściciela. Twój pies jest twoim psem także w wakacje i ferie zimowe. Wyjeżdżając na wakacje jesteśmy zmuszeni odwiedzania tylko tych miejsc, które akceptują zwierzęta. W ostateczności na krótki czas możemy zostawić naszego psiaka u zaufanej osoby. Jednak jest to ostateczność! Chciałbyś, żeby twój najlepszy przyjaciel odstawił się na bok, a sam bawił się w najlepsze nad ciepłym morzem?
Zniechęciłem Cię choć trochę do zakupu psa? Przyznam, że taki był mój cel. Jeśli doczytałeś ten tekst do końca i zdajesz sobie sprawę, że opisane wyżej przypadki to tylko część z „minusów” a mimo to godzisz się na nie i nadal chcesz mieć psa możesz zacząć się „rozglądać” za nowym przyjacielem. W kolejnych notkach nie zamierzam już odradzać zakupu psa, jednak nie mogę obiecać, że będę pisał tylko o pozytywach. Ściskam łapki!
